Historia to dosyć trudny przedmiot, ze względu na wielość dat i wydarzeń, które często są od siebie zależne i przeplatają się wzajemnie. Nie ma niestety jednego prostego schematu nauki historii, ponieważ każdy człowiek jest inny i przyswaja wiedzę w pewien określony, najbardziej optymalny dla samego siebie sposób. Wiele również zależy od tego, czy jest się wzrokowcem, słuchowcem, czy być może preferuje się jeszcze inne sposoby nauki. Wbrew pozorom nauki historii nie może przebiegać szybko, jeżeli wcześniej nie wcieli się w życie kilku prostszych wskazówek i praktyk.
Metoda nr 1 – Słuchanie
Na pierwszy rzut oka może wydawać się, że z wykładu nauczyciela nic, ale to naprawdę nic się nie pamięta. Jeżeli tak jednak przypomnieć sobie przebieg lekcji, to w rzeczywistości zainteresowanie jego wypowiedzią nie było zbyt duże. Warto zatem postarać się chociaż odrobinę bardziej skupić na tym, co nauczyciel mówi. Wtedy zdecydowanie więcej wiadomości zostanie przyswojone już w trakcie lekcji.
Metoda nr 2 – Notatki
Nie można całkowicie liczyć na swoją pamięć. Niestety nie wszystkie informacje zostaną w głowie na dłuższy czas. Może zdarzyć się tak, że będzie konieczne ich przypomnienie. Wtedy notatki będą najlepszym źródłem wiadomości. Warto pamiętać o tym, by były one wykonywane czytelnie. Muszą zatem być zwięzłe i zawierać główne punkty wykładu uzupełnione o krótkie adnotacje. Własnoręcznie wykonane notatki są najlepszym sposobem na to, by uzupełnić braki z wykładu. Podczas tworzenia notatek warto także zastosować zakreślacz. W ten sposób podkreśli się nim ważniejsze informacje i fakty historyczne, i łatwiej przyswoi się je w swojej pamięci.
Metoda nr 3 – Skojarzenia
Często bywa tak, że ma się jakieś konkretne skojarzenia chociażby pewnej daty,czy nazwiska ze znaną osobą, bądź jakimś innym, często osobistym wydarzeniem. Wtedy zdecydowanie łatwiej można zapamiętać dany fakt historyczny. Niekiedy warto tworzyć samodzielnie pewne skojarzenia, najlepiej śmieszne. Łatwiej zapadną w pamięć i pozostaną w niej nawet przez długi czas.
Metoda nr 4 – Od ogółu do szczegółu
Każdy, kto w krótkim czasie pragnie objąć nauką bardzo szeroki materiał, prawdopodobnie podda się na samym początku, kiedy uświadomi sobie, jak wiele go jest. W takiej sytuacji nie jest to ani motywujące, ani zachęcające. Jedną z najprostszych rzeczy, jakie można wtedy zrobić, jest przejrzenie materiału i wyłuskanie z niego kilku jak najbardziej ogólnych tematów. Następnym krokiem jest stworzenie krótkich notatek na każdy z nich z kolejnymi podpunktami. W ten sposób wiedza zostanie usystematyzowana i przyswojona w odpowiednim porządku, a co najważniejsze, nie przytłoczy swoim ogromem. Nauka sporej partii materiału nigdy nie przyniesie pożądanych rezultatów, a nawet wysoce prawdopodobnym jest, że nic z niej się nie zapamięta. Podział całości na mniejsze części z pewnością przyniesie lepsze efekty.
Metoda nr 5 – Nauka na głos
Jeżeli tylko ma się taką możliwość, najlepiej jest uczyć się w gronie kilku osób. Wtedy wymiana myśli i poglądów pozwala na szybsze przyswojenie wiedzy dzięki zachodzącej interakcji. Jeżeli natomiast z różnych względów taka forma nauki nie jest możliwa, warto zastosować alternatywę. Jest nią głośne powtarzanie i czytanie materiału. Wbrew pozorom taka metoda naprawdę przekłada się na wyraźne efekty i przyswojenie większej części materiału, niż podczas cichej nauki. Ponadto takie ćwiczenie ułatwi przystąpienie do egzaminu, który odbywa się w formie ustnej.