Czasy komputerów i elektroniki spowodowały, że tradycyjne książki odeszły nieco w cień. Nie ma w tym z jednej strony nic dziwnego, iż nowoczesne nowinki wypierają klasykę dzięki wielości audiowizualnych wynalazków. Są to z pewnością bardziej interesujące przedmioty, niż zwyczajna książka, składająca się z zadrukowanego papieru. Jak jednak zgodnie twierdzą psychologowie, żadne urządzenie nie jest w stanie zastąpić książki. Dzięki lekturom można wciąż poszerzać swoją wyobraźnię i fantazję, ćwiczyć swoją pamięć i koncentrację, a także znacznie wzbogacić swoje słownictwo. Co więcej, dzięki książkom można również rozwinąć swoje zainteresowania i hobby. Słowo pisane naprawdę potrafi być fascynujące. Trzeba jednak wystarczająco zachęcić do tego dziecko, by odkryło ciekawy świat książki i chciało następnym razem sięgnąć właśnie po nią, a nie po telefon.
Pozytywne nastawienie
Jedną z głównych ról rodziców jest właśnie pozytywne nastawienie dziecka do książek. Warto więc jak najwcześniej rozpocząć mu pokazywanie niewielkich książeczek z przeznaczeniem właśnie dla dzieci, by mogło samodzielnie wertować strony i przeglądać ich zawartość. Koniecznym jest także pokazanie swojemu maluszkowi, że również samemu czyta się książki. Jest to najbardziej naturalny wzorzec, z którego dziecko z pewnością weźmie przykład w przyszłości.
Zero przymusu i presji
Nie ma nic gorszego, jak zmuszanie dziecka do czytania książek. Efekt tego będzie całkowicie odwrotny. Nie można wymagać od swoich pociech, by czytały codziennie. Trzeba jednak pilnować, by nie zaniedbywały tej czynności i kilka razy w tygodniu sięgały po lekturę. W niektórych rodzinach sprawdza się metoda polegająca na wprowadzeniu tak zwanej pory na książkę. Wtedy często razem zasiadają przy wspólnie wybranej lekturze i czytają. Nawet jeżeli dziecko nie wykazuje specjalnego entuzjazmu tą czynnością, zdaje sobie jednak sprawę, iż musi oderwać się od innych zajęć na tą chwilę w rodzinnym gronie.
Książkowe kieszonkowe
Dobrym pomysłem na zmobilizowanie dziecka do samodzielnego wyboru lektury jest stworzenie tak zwanego książkowego kieszonkowego. Jeśli maluch będzie otrzymywał regularnie określoną kwotę, już w niedługim czasie zbierze ciekawą kolekcję książeczek z interesującej go tematyki. Można także pomyśleć nad prenumeratą ulubionego czasopisma.
Czytanie na głos
Warto własnemu dziecku czytać na głos. Nie jest to powód do wstydu, a do dumy. Jest to świetna metoda na zachęcenie swojej pociechy do samodzielnego czytania. Nawet jeżeli jest ona już nastolatkiem, warto mimochodem rozpocząć głośne czytanie, by przynajmniej pośrednio słowa docierały do dziecka.
Biblioteka
Można stworzyć własną w domowym zaciszu, można również zapisać się do miejscowej biblioteki razem z dzieckiem i pokazać mu świat książek, w którym może spędzić wiele czasu i wyciągnąć z tego niesamowitą wiedzę. Dziecko powinno również poznać bibliotekarza i od niego usłyszeć kilka słów o książkach.
Moc pochwał
Każde dziecko lubi usłyszeć pochwałę od swojego rodzica. Kiedy ukończy czytać wybraną książkę, warto powiedzieć mu, że jest się z niego dumnym. Wtedy wie, że jego działanie ma pozytywny wydźwięk, a nawet nieświadome tego zyskuje zdecydowanie więcej, niż tylko miłe słowa od dorosłej osoby.