Zadłużony jak Polak – tak w skrócie można opisać raport opublikowany przez Biuro Informacji Kredytowej. Według przeprowadzonych badań, coraz większa liczba mieszkańców naszego kraju posiada aktywny kredyt – a nawet 79 proc. osób posiada minimum dwa takie zobowiązania. Co ciekawe, coraz więcej osób decyduje się na wybór pożyczek online zamiast standardowej oferty banków. Na co idą pożyczone pieniądze?
Pożyczki online – jaką kwotę pożyczają Polacy?
Od kilkudziesięciu złotych do nawet kilkunastu tysięcy – przekrój możliwości, jakie oferują firmy udzielające pożyczek przez internet jest całkiem spory. Jak pokazują dane takich instytucji, Polacy wykorzystują je w pełni.
1000 – 1500 złotych – tyle najczęściej pożyczają od instytucji pozabankowych Polacy. To wystarczająca kwota do pokrycia nagłego wydatku w postaci remontu samochodu, czy też sfinansowania krótkiego wyjazdu. Jak jednak przekonują eksperci, jest wiele osób, które decydują się na skorzystanie z pożyczki w wysokości 100-200 zł. Tak niewielkie kwoty przeważnie mają pozwolić przeżyć do kolejnej wypłaty.
Analizując dane z ostatnich kilku lat można zauważyć wyraźną tendencję – pożyczamy coraz częściej i coraz więcej. Dla pokolenia rodziców obecnych 20-latków, kredyt hipoteczny najczęściej był jedynym zobowiązaniem finansowym. Nie korzystano tak powszechnie jak teraz z krótkoterminowych kredytów jak pożyczki online. Obecnie sytuacja wygląda inaczej – milenialsi rezygnują z posiadania mieszkania na rzecz zakupu wielu gadżetów, wyjazdów, a nawet ubrań. Większość z tego finansują przy pomocy kredytów.
Po co zaciągana jest pożyczka online?
Zmieniający się typ przeciętnego klienta firmy pożyczkowej sprawia, że zmienia się również profil wydatków. Jeszcze kilka lat temu, krótkoterminowe pożyczki zaciągane były głównie przez osoby o słabej zdolności kredytowej, które nie mogły liczyć na wsparcie banku, a same pieniądze przeznaczono na remont mieszkania, zakup samochodu, czy też drogie leczenie. Teraz pożyczki online są wydawane zupełnie inaczej.
Obecnie z ofert firm pożyczkowych najczęściej korzystają osoby urodzone w latach 90-tych. Wbrew pozorom, większość z nich posiada średnie lub wyższe wykształcenie, a często również dobrze płatną pracę. Na co więc przeznaczają dodatkowe środki finansowe? Na przyjemności. Głównie są to drogie elektroniczne gadżety, zagraniczne wycieczki, a nawet markowe ubrania. Dopiero na dalszych miejscach wylądowały remont mieszkania, zakup jedzenia i drogie leczenie.