Wino piję mniej więcej raz lub dwa razy na tydzień. Do niedawna popijając ten smaczny trunek nie zdawałam sobie sprawy z tego, że może ono znacząco wpłynąć na moje zdrowie. Udowodniono bowiem, że wino (w szczególności czerwone wytrawne) spożywane regularnie w niewielkich ilościach stanowi dodatkową ochronę przed poważnymi chorobami.
Po pierwsze – zdrowie
Jedna lampka wina (125 ml) dziennie pomaga w zwalczaniu tzw. wolnych rodników. Substancje te (tak jak przeciwutleniacze) naturalnie występują w organizmie każdego człowieka. Niestety warunki, w których żyjemy, często przyczyniają się do nadmiaru wolnych rodników w naszym ciele, co może w konsekwencji doprowadzić m.in. do miażdżycy, czy chorób nowotworowych. Przyczyną mogą być nieprawidłowe nawyki żywieniowe, palenie papierosów, czy przebywanie w zanieczyszczonym środowisku. W tej sytuacji z pomocą przychodzi wino. Naukowcy wykazali bowiem, że jest ono bogate w przeciwutleniacze i może nas uchronić m.in. przed wspomnianą miażdżycą i nowotworami, jak i rakiem piersi, czy chorobami serca. Nie zapomnij tylko zachować umiaru.
Po drugie – smak
Do produkcji wina czerwonego używa się czerwonych winogron, zwanych też czarnymi. Wina wytrawne czerwone są lekko kwaskowate i gorzkie oraz dają uczucie cierpkości na języku. Trunek ten swoją goryczkę zawdzięcza między innymi niewielkiej ilości cukru – do 10 gram na litr. Warto podkreślić, że za słodycz dobrych win odpowiadają tylko i wyłącznie cukry naturalne, a nie sztuczne składniki. Co jeszcze sprawia, że mają gorzki smak? Za cierpkość win odpowiadają garbniki, zwane także taninami. Wytrawne trunki cechuje wysoka zawartość wspomnianych komponentów. Garbniki to związki fenolowe, które znajdują się w pestkach winogron (65%), szypułce (ok. 22%) i skórce (ok. 13%).
Nikogo pewnie nie zdziwi fakt, że wina wytrawne czerwone przewyższają popularnością pozostałe rodzaje. Stanowią one bowiem aż 40% produkcji. Tym bardziej powinniśmy wiedzieć z czym je podawać. Wino wytrawne serwujemy najczęściej z niekrwistym czerwonym mięsem, dziczyzną, wszelkimi rodzajami pieczeni, wędlinami, mięsem z kaczki lub gęsi oraz rybami. Nie oznacza to jednak, że nie sprawdzą się one w pojedynkę. Dojrzałe trunki można bez wahania spożywać solo po posiłku.